Widok kobiet z tzw. plecówkami, czyli wiązkami chrustu niesionymi na plecach, był w Kozach powszechny jeszcze w poł. XX wieku. Sto lat temu koziańskie chałupy ogrzewał w zimie właściwie tylko jeden piec, będący również piecem kuchennym, który znajdował się izbie, w której toczyło się życie całego domostwa. Chrust zbierano w lesie, zagajnikach lub nad brzegami potoków. Wykonanie plecówki, dawało możliwość przeniesienia większej ilości chrustu do gospodarstwa.
Inspiracją dla sesji była fotografia trzech kozianek z plecówkami wykonana w poł. lat 20. XX wieku, na której pozują Anna Olearczyk, Aniela Sablik oraz Wiktoria Czaderna.